Płaszcz/ Coat: Massimo Dutti
Sukienka/ Dress: Zara
Okulary/ Sunnies: Primark
Photos: Olivia Sylvester Cox Photography
Dziś mam dla Was stylizację bardziej wpisującą się w ton jesienny niż zimowy. W przeciwieństwie do Polski, w Londynie zuuupełnie nie widać zimy! Temperatura w okolicach 8-10 stopni i przebijające się słoneczko kusi by zapomnieć o grubych zimowych kurtkach i takich też butach. Moja sukienka jest dość nietypowa, szczególnie jak dla mnie - z reguły stawiam na dość bazowe sukienki, które można urozmaicać biżuterią. Chociaż z pewnością duża ilość biżuterii do niej nie pasuje, sukienka ma coś w sobie co przyciąga i powoduje, że nie trzeba użyć dużej ilości dodatków by czuć się wyjątkowo. A Wy co o niej myślicie? :))
ENG: Today, I have for you an outfit, which definitely goes better in autumn than in winter. Contrary to Poland and my hometown, in London you would never say it's January! The temperature around 8-10 degrees and some sun, makes you tempted to forget about thick winter jackets and boots. My dress is quite unusual, especially for me - usually I go for quite basic dresses so that I can easily adjust it by adding some jewellery. While certainly a large amount of jewellery will never go well with the dress, the dress has something that attracts and makes me don't need jewellery to feel elegant. Let me know what you think!:))