Stylizacja z zakupów już niedługo na blogu :)
Więc tak, co to po pierwsze jest thrift shopping? Thrift shop - jest to nic więcej jak second-hand, w świecie mody bardziej znany pod skrótem "sh". Ostatnio w Londynie odbyła się największa wyprzedaż rzeczy używanych w moim życiu! 40,000 ubrań a każde za 1 funta (w przybliżeniu 5zł).
Nie wiem jak Wy, ale ja nigdy o czymś takim nie słyszałam, więc pełna entuzjazmu udałam się do sh. Mój entuzjazm lekko osłabł kiedy zobaczyłam kolejkę, w której musiałyśmy stać około 2 godzin. Byyyyyłam bardzo szczęśliwa, że tego dnia moje śniadanie było większe niż zwykle. A co do samych zakupów, nie znalazłam wielu rzeczy, ale przecież liczy się jakość, a nie ilość! Dwie perełki trafiły do mojej szafy (płaszczyk i futerko), jestem pewna, że niedługo zawitają na blogu.
Oprócz znalezienia nietypowych rzeczy, taka wyprzedaż jest też świetną możliwością do spotkania wielu osób z ciekawym stylem i zaczerpnięcia inspiracji.
ENG:
I believe I don't have to explain what a thrift shop is, in case you don't find this familiar: it's a second-hand shop (in the world of fashion bloggers called "sh" :DD). Recently a thrift sale of an enormous size took place, it was definitely the biggest sale of this type in my life. There were 40,000 garments for just as much as 1pound! I was extremely enthusiastic about it, although when I saw the queue, my enthusiasm decreased a bit. We had to stood in a queue for about 2h. I was so happy that my breakfast that day was bigger than usually :) Talking about clothes, I didn't find that many garments which suited my style, but I've bought two amazing pieces (soon to be posted), although they do require some minor changes. Beside finding untypical clothes, during this kind of events you're able to see many different and interestingly dressed people and get some inspiration!
Świetna idea, szczerze popieram :)
OdpowiedzUsuńhttp://velvetbambi.blogspot.com/
Ja też nigdy wcześniej nie słyszałam o tej idei, ale szczerze mówiąc lubię odwiedzać takie sklepy. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńuwielbiam second handy !
OdpowiedzUsuńnie ma jak zakupy:D
OdpowiedzUsuńczekam na stylizacje z ich udziałem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zocha :)
Pytałaś o wzory zwykłymi lakierami, myślę, że da radę, potrzebne będą kolory, brokat i lakier z cienkim pędzelkiem do zdobienia :) problem może być tylko z cyrkonią, bo ona może szybko odpaść jak przykleisz na lakier :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
pozdrawiam!
http://yennefer-fashion.blogspot.com/
Przyjemy, lekki post :) podoba mi się. Postaram się zaglądać częściej :)
OdpowiedzUsuń